marcinrusinowski.com

think big: the ROOTS album

[simplegallery bullets=”off” autoplay=”off” arrows=”on”]

Album, którego przygotowanie i planowanie paradoksalnie zajęło prawie dwa lata. Album oraz idea, o której mówiłem przez ostatnie dwa lata warsztatów dla fotografów. O nie byciu mentalnie fotografem ślubnym. O traktowaniu fotografii w sposób taki jak traktuje się sztukę – czyli w formie kolekcjonerskiej.

ROOTS to koncepcja sesji, która była wyjściem ze strefy komfortu. Technika mokrego kolodionu, walka z chemią, fizyką. Dowiedziałem się wiele o sobie, m.in. że mam diabelnie gorące palce i nawet dwie rękawiczki nie ukryją tego na płycie szklanej. Zostawiam swój autorski ślad, nawet trzymając płytę za krawędzie.

Wielkie podziękowania dla kilku osób, które w jakiś sposób spowodowały taki a nie inny bieg wydarzeń dwa lata temu:

– Sergiusz Shushyn czyli Mr Flawless – z którym życie krzyżowało mi już parę razy drogi, tym razem w roli przewodnika i nauczyciela pierwszych ever wylanych płyt kolodionowych, dzięki Serg za te wspólne wdychanie eteru 🙂

Quinn Jacobson, którego przyjacielskość i niezwykła otwartość pozwoliła mi odkryć wiele rzeczy,

– Nicole Mouleo-Mbongo, która wystąpiła w roli modelki – szczególnie za ogromną cierpliwość w skali 12 sekund

– Kasi Sujce, za makeup Nicole i dużą ilość słów na sesji 🙂 urodzeni 22 lutego tak mają 😉

– ekipie bardzo życzliwych ludzi (Rafał, Michał, Sławek) @ Leica Camera Polska za walizkę z bestią pt. Leica S2

Osobny zestaw podziękowań dla Jagody i Marcina Dąbrowskich z drukarni artystycznej Empresse za produkcję tego albumu czyli nadanie tego wyjątkowego, realnego kształtu, tym bardziej cieszy mnie, że jest to nasza kolejna wspólna produkcja.

O samym albumie – tworzy go zaledwie 13 stron, z czego 4 są zawierają reprodukcje 4 zdjęć wykonanych w technice mokrego kolodionu, 7 reprodukcji zdjęć wykonanych aparatem Leica S2. Album zaprojektowany jest dość nietypowo – otwiera się w dwie strony – z jednej strony zawiera reprodukcje zdjęć w technice mokrego kolodionu, otwierając album w drugą stronę zobaczymy zdjęcia wykonane aparatem Leica S2) Wszystko – na kartach w formacie 50x60cm na papierze Hahnemuehle Photo Rag 188 @ 2880 dpi, pliki “wejściowe” z mokrego kolodionu miały 640 dpi, pliki z aparatu Leica S2 prints 420 dpi.

Moje wyobrażenie o wielkości negatywu/pozytywu w tym momencie skrystalizowało się do postaci formatu 50x50cm.

Aktualnie album jest dostępny do obejrzenia w Leica Gallery Warszawa, ul. Mysia 3.

===

It’s taken almost two years to finalise this album. During these two year I have mentioned it – as an idea on every single workshop for photographers I did. About not being mentally wedding photographer, about thinking about what we are doing as an art, about collector’s value.

During this time I have spoken with Empress-art thousand times what size it should be, how to think about this kind of album.

ROOTS is a concept of the session, with leaving the comfort zone. Wet collodion technique, a fight with the chemistry, physics. I learned a lot about myself, including I have a devilishly hot fingers and even two gloves do not hide its marks on the glass. I leave my own author’s fingerprint, even holding the wet glass by the edges.

Many thanks to the few people who in some way have caused such and no other course of events two years ago:

– Sergei Shushyn aka Mr. Flawless – a friend, this time in the role of guide and teacher’s first ever shed collodion plates, thanks to Serg for these common inhalation of an ether  🙂

– Quinn Jacobson, whose friendliness and unusual openness has allowed me to discover a lot of things,

– Nicole Mouleo-Mbongo, which was the model – especially for huge patience in the scale of 12 seconds

– Kasia Sujce for makeup Nicole and a large number of words per session 🙂 born on February 22 so have;)

– Team of very friendly people (Raphael, Michael, Slawek) @ Leica Camera Poland for the suitcase with the beast called Leica S2

A separate set of thanks for Jagoda and Marcin Dabrowski of Empress print house for the production of this album that is giving this unique, real shape, the more I am glad that this is our another common production.

About the album – it contains only 13 pages, 4 of which are contain reproductions of 4 pictures taken in wet collodion technique, 7 reproduce images shot with the camera Leica S2. It’s done in a kind of unusual form – it opens in two sides way – the one contains wet plate collodion prints, from the back there is part made digital on Leica S2. All – on the cards in the format 50x60cm paper Hahnemuehle Photo Rag 188 @ 2880 dpi, the files “input” from wet collodion were 640 dpi, files from the Leica S2 camera prints 420 dpi.

My idea of ​​the size of the negative / positive at the moment crystallized into a format 50x50cm.

Currently, the album is available to see at the Leica Gallery Warsaw, Mysia 3 street.

zdjęcia albumu/album pics by: Grzegorz Pędzich

Write a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Pelicula

A modern theme for the film industry & video production